PIRAT

Imię: Piracik

Urodzony: 2020

Dodatkowe Informacje:

Kot jest wysterylizowany, zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony. Test fiv/felv (-). Pirat jest po amputacji uszu, ze względu na nowotwór płaskonabłonkowy.

Kontakt w sprawie adopcji

Marta 694 168 129; Ania 514 518 758; adopcje.kociaprzystan@gmail.com

Piracik to kot w sile wieku, który w swoim życiu przeszedł więcej, niż można sobie wyobrazić. Bezdomność, głód, przeganianie przez ludzi , to tylko część jego smutnej przeszłości. Do tego doszła jeszcze wyniszczająca choroba. Szedł przez życie poraniony na duszy i na ciele z krwawiącymi uszami, niewidzącym okiem i złamanym sercem. Gdy trafił do naszej kociej przystani, myśleliśmy, że zostanie u nas tylko chwilę,  na zabieg  i wróci jako wolnożyjący kot. Jednak życie potrafi pisać zupełnie inne scenariusze. Na początku Pirat nie chciał nas zaakceptować. Był agresywny, pełen lęku i nieufności. Pomaganie takiemu kotu to ogromne wyzwanie, ale nie mogliśmy go zostawić samego. Dziś widzimy, że to była najlepsza decyzja, jaką mogliśmy podjąć. Po zabiegu, gdy cierpienie ustąpiło, Pirat zaczął pokazywać swoją drugą twarz. Na początku cichutko miauczał zza krat swojego boksu,  jakby chciał przeprosić i jednocześnie poprosić o szansę. Teraz delikatnie nadstawia główkę do głaskania, a jego spojrzenie nabrało ciepła. Dziś, po raz pierwszy, dostał do boksu zabawki. Ku naszemu zaskoczeniu i radości, zaczął się nimi bawić. Z wiekowego, steranego przez życie kocura, wychodzi  bawiący się słodki kociak. Przed Piracikiem jeszcze jeden zabieg, nacięcie trzeciej powieki w prawym ( na 99%) zdrowym oku.  Metamorfoza, jaka zaszła w tym kocie, jest dla nas dowodem na to, że każdy kot, bez względu na swoją przeszłość, zasługuje na miłość i szansę na nowe życie. Czy znajdzie się dom który pokocha go i da mu szansę nie bojąc się jego piętna „rakiem”, czas pokaże.  Wiemy na pewno dom który go pokocha będzie wyjątkowy, tak jak wyjątkowy jest Piracik!!