Historia Maksika to opowieść, która poruszy serce każdego miłośnika zwierząt. Ten maleńki kocurek, zagubiony i bezbronny, zgubił swoją mamę na ulicy. W poszukiwaniu ratunku wdrapał się na drzewo i głośno wzywał pomocy. Jego rozpaczliwe nawoływania usłyszała nasza wolontariuszka – to był początek jego nowej szansy na lepsze życie. Dziś Maksiu jest już bezpieczny, otoczony troską i opieką, ale wciąż czeka na to, co najważniejsze – prawdziwy dom. Szukamy dla niego kogoś, kto pokocha go takim, jaki jest, i da mu szansę na życie pełne ciepła i miłości. Maksiu na  7 miesięcy, ale waży niecałe 2 kg. Jest i zapewne będzie maleńkim kotem. Jest też kotem GŁUCHYM, ale nie przeszkadza mu to w codziennym życiu – świetnie radzi sobie w naszej kociarni. Uwielbia towarzystwo innych kotów, zarówno starszych, jak i młodszych. Jest małym łobuziakiem, pełnym energii i radości, który zaraża wszystkich swoim optymizmem.  Jeśli masz w sercu miejsce dla tego wyjątkowego kotka, pełnego miłości i wdzięczności, skontaktuj się z nami!  Maksiu czeka na kogoś, kto otworzy przed nim swoje serce i dom. To kot wyjątkowy, jego małe niedociągnięcia zdrowotne mogą mieć podstawę genetyczną. Ten wyjątkowy kot, czeka na wyjątkowych ludzi!